sobota, 31 stycznia 2015

Plusy prowadzenia bloga, czyli miłe spotkanko! :)

Witajcie :)

Bardzo się cieszę, że podoba się Wam zrobione przeze mnie pudełeczko! Na pewno opiszę w lutym reakcję Pani Eli :)

Dziś za to o jednym z plusów prowadzenia bloga. Jest nim poznawanie osób, które mają podobne pasje, które kochają rękodzieło! Z jedną z takich przemiłych osóbek spotkałam się na kawusi gdzieś tak w listopadzie. Od Ani, bo o niej piszę, dostałam wtedy śliczny sówkowy breloczek oraz misia w czapeczce :) Ania robi wspaniałe szydełkowe rzeczy i bardzo podobały mi się jej podarki! :) Koniecznie do niej zajrzyjcie :) Niestety w związku z trudnym i zapracowanym okresem nie udało mi się wtedy przygotować dla Ani upominku... Ale, nic straconego! 

Dziś spotkałyśmy się z Anią ponownie! :) Tym razem udało mi się ją obdarować. Chciałam przygotować dla Ani prace w technikach, którymi sama nie pracuje, albo pracuje mało... I tak oto Ania otrzymała haftowaną krzyżykami zakładkę i zawieszkę serduszko w jednym z ulubionych przez Anię kolorów, oraz moje mydełka :) Miło spędziłyśmy sobotnie przedpołudnie i wierzę, że to nie było nasze ostatnie spotkanie!

Pozdrawiam Cię cieplutko Aniu! :)


6 komentarzy:

  1. Piękne prezenty, wszystkie :) Ostatnio też udało mi się przenieść kilka blogowych znajomości "do reala", więc wiem jakie to fajne uczucie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne prezenty, miło jest spotkać pokrewną duszę w realu:) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prezenty wspaniałe ale bardziej zazdroszczę właśnie tych spotkań;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona z prezentów! Naprawdę bardzo Ci dziękuje za spotkania i liczę na więcej. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zakładka mnie zauroczyła, cudna jest!

    OdpowiedzUsuń
  6. zakładka wygląda ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń

No, a czasem się do mnie uśmiechniesz
Znikną smutki szaro – niebieskie
Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
Więc dziękuję Ci za to, że jesteś.
- Czesław Miłosz