poniedziałek, 29 lutego 2016

Dwie zaległości...

Witajcie :)

Dziękuję Wam za tyle ciepłych słów pod poprzednim postem :) Cieszę się, że bukiet tulipanów się Wam podobał. Osoby odwiedzające nas myślały, że to żywe tulipany :D
Korzystając z okazji, że mamy dodatkowy dzień w roku, pokażę Wam dziś dwie zaległości, które już dawno powinny się tutaj pojawić...

W lipcu zeszłego roku wysłałam paczuszki z zabawy Podaj Dalej, niedawno sobie uświadomiłam, że jeszcze nie pokazałam tych prac... Czas to nadrobić. W ramach podarunków przygotowałam tabliczki z przesłaniem, zakładki do książek, breloczki, materiałowe chusteczniki oraz karteczki i przydasie:
 Całość paczuszek prezentuje się tak:
Chciałabym także pokazać Wam paczuszkę, jaka poleciała do Krysi w podziękowaniu za upominki, które wygrałam w jej candy. Sówkę i zakładkę już widziałyście, wysłałam jeszcze chustecznik, kolczyki i karteczkę, obowiązkowo z motylkiem! :)
Pozdrawiam Was cieplutko i przepraszam, że nie zawsze od razu zostawiam komentarz na Waszych blogach. Często przeglądam je w telefonie, gdzie pisanie graniczy z cudem...

piątek, 19 lutego 2016

Cytrynowy luty, czyli oj łatwo nie było...

Witajcie :)

Większość z Was zapewne już wie, czego będzie dotyczył dzisiejszy wpis :) Czas najwyższy wywiązać się z zabawy u Danusi. Oj, łatwo nie było... po pierwsze przez chorobę - wciąż jeszcze siedzę w domu... Po drugie przez pogodę - ciągle tylko leje i leje :( Po trzecie, chyba najważniejsze - sam kolor... od tego chyba zacznę wpis.

Nie do końca pałam miłością do żółtego. Szczególnie nie lubię go w ubraniach, źle się w nim czuję. Nie do końca przepadam za tym kolorem w dekoracjach, może poza okresem Wielkanocy. Uwielbiam za to żółte kwiaty, szczególnie tulipany. 

Długo nie miałam pomysłu na pracę... Połączenie kolorów z różem/czernią też do mnie nie przemawiało... Ostatecznie postanowiłam uszyć tulipany. 11 sztuk. Zajęło mi to 4 dni... masakra... Po pierwsze nie mogłam znaleźć odpowiedniego materiału. Na szczęście w czeluściach szafy znalazłam materiałowy pasek od letniej sukienki. Nie noszony. Starczyło na główki! Po drugie, nijak nie mogłam sobie poradzić z przewlekaniem tuneli na łodyżki. Na szczęście wujek Google wie wszystko i tak trafiłam na tutorial Joulenki. Przewijanie na sznureczek zdecydowanie ułatwiło pracę! Po trzecie, nie chciałam wkładać we wszystkie łodyżki wykałaczek, zależało mi, by tulipany wyglądały naturalnie. Stąd do wnętrza łodyżki wkładałam dwa skręcone druciki kreatywne. Sprawdziły się świetnie! I tak oto powstał bukiet. Jestem z niego bardzo zadowolona :) Kolor liści i łodyżek w rzeczywistości wygląda bardzo naturalnie :)
Poniżej wersja zapakowana na podarek, załączyłam nawet różowy kolor:
Jeszcze banerek i mam nadzieję, że Danusia zaakceptuje pracę... sporo w niej zielonego, ale na inną pomysłu nie mam :(
http://danutka38.blogspot.com/2016/02/cykliczne-kolorki-luty-2016.html
Korzystając z tego, że jestem w domu i baaaardzo lubię cytrynę, pobawiłam się też z drugą częścią wyzwania - z carvingiem. Cytrynę uwielbiam z herbatą, swego czasu potrafiłam także pokroić ją w plasterki i zjeść ot tak :) Lubię też wszelkie cytrynowe desery, tym razem jednak nie będzie nic słodkiego. Ponieważ wciąż dochodzę do  siebie po choróbsku prezentuję Wam talerzyk pełen witamin :D Pietruszka, skórka z grejpfruta no i królowa cytrynka - starałam się wyrzeźbić na niej różne wzorki. Oj, znów łatwo nie było :D Ale jest, oto i on:
I banerek do drugiej części:
http://danutka38.blogspot.com/2016/02/cykliczne-kolorki-luty-2016.html
I obie lutowe prace razem:
A teraz pędzę nakarmić Stefana i Stefanię i zszamać witaminki z talerzyka :)
Pozdrawiam Was cieplutko!

piątek, 12 lutego 2016

Lutowe karteczki

Witajcie :)

Pomimo wszelkich przeciwności losu, w postaci pracy ponad normę oraz choroby, udało mi się wreszcie przygotować wszystkie karteczki na zabawę u Ani. W tym miesiącu zaszalałam, powstało aż 6 karteczek! Będzie więc duuuużo zdjęć :) W lutym na karteczkach miały się znaleźć: serce, bałwanek, kurczak. Zacznijmy od banerka zabawy:
http://iwanna59.blogspot.com/2016/01/kartki-przez-cay-rok-luty.html

Z motywem serca nie miałam najmniejszego problemu. Powstały dwie karteczki walentynkowe, oraz karteczka urodzinowa. Inspiracje znalazłam na Pinterest,

Karteczka urodzinowa, wewnątrz miejsce na finansowy upominek:
Inspiracja do niej:
Karteczki walentynkowe, wersja dla dziewczyny i dla chłopaka, myślę, że mogłyby także świetnie się sprawdzić z okazji rocznicy:
Inspiracje:

Karteczkę z serduszkami i koronką zgłaszam na wyzwania:
- Sklepu Eko-Deco

http://eko--deco.blogspot.com/2016/02/wyzwanie-3.html
-  Sklepu Ewa.pl
http://blog-sklep-ewa.blogspot.com/2016/02/wyzwanie-43-love-love-love.html

Jeśli chodzi o bałwanka, to na początku miałam problem... bo jak tu bałwana ulepić, kiedy śniegu nie ma?! Nagle doznałam olśnienia :D Ponieważ od kilku lat na święta Bożego Narodzenia nie ma śniegu, postanowiłam zrobić karteczkę ze śnieżną kulą! Wewnątrz jest śnieg, który się przesypuje. Starałam się to pokazać na zdjęciach. Muszę przyznać, że jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona z tej karteczki! :D

I jeszcze proste karteczki wielkanocne, z żółtymi jak kurczaki elementami.
Na koniec kolaż prac:
No to jedno z wyzwań zaliczone, mam nadzieję, że los po raz kolejny nie pokrzyżuje mi planów i uda mi się przygotować żółtą pracę dla Stefana i Danusi!

Pozdrawiam Was cieplutko i lecę dochodzić do siebie, kompletnie nie mam siły.. Na szczęście jeszcze do wtorku L4!