Dziś nareszcie pokażę Wam coś nowego :D L4 ma jednak swoje zalety, mogę nareszcie po dłuuuuugim czasie "braku czasu" troszkę podecoupagować ;) Do tego kolejny tydzień w domu przede mną :( Gdyby nie te drobne robótki zanudziłabym się na śmierć! Ale do rzeczy!
Dawno, dawno temu Tata przywiózł do domu kilka barowych stołków. Jeden z nich stał sobie w naszym starym mieszkaniu i niszczał... przeniosłam go do siebie do pokoju, ale wymagał renowacji, a na tą wciąż brakowało mi czasu... teraz nareszcie udało się zrobić jego metamorfozę i już nie straszy! :D Dolna półeczka na kwiaty "zmajsterkowana" samodzielnie z kantówki, którą docięłam na odpowiednią długość, oszlifowałam moim kochanym DREMEL 8200 i zamocowałam za pomocą sznurka do taboretu (jak się znudzi - odwiążę i po kłopocie ;)) No i mam 2 poziomowy kwietnik :D Z motywem lawendy, bo ta pojawia się w różnych miejscach w moim lokum. W niedługim czasie pokażę Wam jak się prezentuje w pokoju :)
Tak wyglądał przed metamorfozą:
A tak prezentuje się teraz:
Pochwalę się Wam jeszcze jakie cudowności dostałam od Monik z bloga Monika na hamaku. Jakiś czas temu odgadłam co świętuje Monika i tym sposobem stałam się właścicielką zielonego pudełeczka z 4 przegródkami, pięknej karteczki, 2 par kolczyków, świecy z wosku pszczelego (powinnam ją palić ze względu na płuca, ale jest tak ładna, że mi szkoda :() oraz słodkości :)
Moniko, DZIĘKUJĘ! Zajrzyjcie do Moniki, piękne rzeczy tworzy :)
Pozdrawiam Was cieplutko!
Cudowna przemiana, a pomysł ze sznurkiem fantastyczny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
dziękuję! :)
UsuńNo kwietnik pierwsza klasa :) i ta dolna półeczka świetny pomysł - ciekawa jestem jak się będzie prezentować z kwiatkami :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Jeszcze kilka zmian w pokoju i będę mogła zaprezentować kwietnik w pełnej krasie :)
UsuńKlasyka i swietna przemiana!
OdpowiedzUsuńdzięki! :)
Usuńno...... zmiana jest imponująca, a pomysł na pięterko z deseczek - genialny :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! :)
Usuńno metamorfoza kwietnika pierwsz klasa !!!! super wyszedł i niech służy jak najdłużej !:) a prezenciki piękne :)
OdpowiedzUsuńwow jaka różnica! pięknie wyszło! :)
OdpowiedzUsuńno co tu dużo mówić... wow! świena robota piękny rezultat! stołeczek prezentuje się wspaniale :) a upominki na pewno miłe :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) masz rację, upominki są miłe!
UsuńKapitalnie teraz wygląda ten stołek! Nie do poznania wręcz. A upominki bardzo miłe. Mnie też zawsze szkoda palić świec w ciekawym kształcie:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję! :) szukam od kilkunastu dni świec woskowych "bezkształtnych" ;) ale trudno je znaleźć! :(
UsuńŚwietny, nowy kwietnik :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! :)
UsuńKwietnik super, zwłaszcza ta dolna półka bardzo pomysłowa. Cieszę się, że prezent się spodobał:) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement i raz jeszcze za piękne upominki :)
UsuńI gdzie mój komentarz ?
OdpowiedzUsuńNie mam zdrowia do bloggera, ciągle mi coś zjada :-(
Taki piękny kwietnik zrobiłaś ,śliczny...
Szkoda,że ja nie mam takich talentów :-)
Fajne cudowności dostałaś :-)
Blogger ma to do siebie, że często szwankuje :/
Usuńdziękuję bardzo! a może jednak masz talenty, tylko ukryte? :)
cudna przemiana kwietnika!
OdpowiedzUsuńBardzo sprytna konstrukcja z tym sznurkiem :) Gratuluję wygranej.
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza stołka! Bardzo fajny pomysł na dolną półkę! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie :)
UsuńTaboret wygląda świetnie. Jestem pod wrażeniem metamorfozy :)
OdpowiedzUsuńdzięki! :)
UsuńEkstra stołek. Świetnie go odnowiłaś, a ta półeczka super pomysł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń