Dziękuję Wam za życzenia powrotu do zdrowia :) Czuję się już lepiej i korzystając z wolnego czasu realizuję swoje projekty, wkrótce na blogu pojawią się moje nowe prace.
A dziś zabieram Was w wirtualną podróż po moich ukochanych Tatrach! Po raz pierwszy zawitałam tam jesienią, kolory na szlakach wprost urzekają! Mieszkaliśmy w przepięknym, nowo otwartym pensjonacie Willa Jasiowe Turnie (http://www.jasioweturnie.pl/) w Kościelisku. Jeżeli nie zależy Wam na wyżywieniu to naprawdę gorąco polecam to miejsce! Już chciałabym tam wrócić... bo:
"Ten świat, gdyby nie góry,
byłby przeraźliwie ponury.
Bo to w nich jest ta tajemnica,
co raz strach wzbudza, a raz zachwyca.
Góry to przestrzeń, wolność i przyroda,
ptaki, drzewa, lodowata woda,
która w strumieniu przeźroczystym-
płynie swym rytmem, rwącym, wieczystym.
To w górach patrząc w dół ze szczytu,
przestajesz żałować swego bytu.
Męczący świat staje się pod Tobą taki mały,
a widok wokół nieskończenie doskonały.
Góry niekiedy też mogą zdradzić,
złą ścieżką w nieznane Cię poprowadzić.
Coś nagle sprawia, że nie zauważasz znaku
i nagle, nieświadomie zbaczasz ze szlaku.
Mimo strachu, czasami chcesz się zgubić w lesie,
gdzie donośny głos Twój głuche echo niesie.
I zostać w przyrodzie, i na zawsze w ciszy,
razem ze słońcem i wiatrem zaszyć się gdzieś w niszy."
Cytując ten wiersz wspominam liczne górskie wyprawy,
słyszę odgłos ptaków, czuję zapach trawy,
i z utęsknieniem za kolejną wędrówką szlocham,
„bo w górach jest wszystko co kocham”.
byłby przeraźliwie ponury.
Bo to w nich jest ta tajemnica,
co raz strach wzbudza, a raz zachwyca.
Góry to przestrzeń, wolność i przyroda,
ptaki, drzewa, lodowata woda,
która w strumieniu przeźroczystym-
płynie swym rytmem, rwącym, wieczystym.
To w górach patrząc w dół ze szczytu,
przestajesz żałować swego bytu.
Męczący świat staje się pod Tobą taki mały,
a widok wokół nieskończenie doskonały.
Góry niekiedy też mogą zdradzić,
złą ścieżką w nieznane Cię poprowadzić.
Coś nagle sprawia, że nie zauważasz znaku
i nagle, nieświadomie zbaczasz ze szlaku.
Mimo strachu, czasami chcesz się zgubić w lesie,
gdzie donośny głos Twój głuche echo niesie.
I zostać w przyrodzie, i na zawsze w ciszy,
razem ze słońcem i wiatrem zaszyć się gdzieś w niszy."
Cytując ten wiersz wspominam liczne górskie wyprawy,
słyszę odgłos ptaków, czuję zapach trawy,
i z utęsknieniem za kolejną wędrówką szlocham,
„bo w górach jest wszystko co kocham”.
Dolina Kościeliska (strasznie zniszczona i smutna po halnym :() i Smreczyński Staw
Dolina Jaworzynki
Hala Gąsiennicowa
Zielona Dolina Gąsiennicowa
Czarny Staw Gąsiennicowy widziany z Karbu
Przełęcz między Kopami
Kalatówki
Hala Kondratowa
Morskie Oko
Bachledówka - jedna z najpiękniejszych panoram Tart, tym razem niestety zamglonych...
Pozdrawiam Was cieplutko! Już jutro post o niespodziance od Moniki!
Góry są piękne, ale mam do nich daleko
OdpowiedzUsuńi chyba dłatego kocham wodę :-)
Pięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie! :) Kocham góry miłością największą, więc takie zdjęcia mogę oglądać bez końca. Oczywiście czekam też na nowe prace :)
OdpowiedzUsuńMam tą przyjemność codziennie patrzeć na nie z okna :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę!!!! :)
Usuńkocham, kocham, kocham!!! góry!!! mogę cały dniami wedrować po szlakach,szczegółnie tych mało uczęszczanych....w tym roku pod koniec maja byłam z rodzinką :) jeszcze tylko w zimie niebyłam,,,ale mąż obiecał,że w tym roku nas zabierze :)
OdpowiedzUsuńJuż serce moje się rwie...co za szczęściara z Ciebie...jesienne klimaty gór, to to co kocham i kochać zawsze będę...
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Wow! Ależ cudne widoki, na zdjęciach wyglądają pięknie, a co dopiero być tam...... czuć zapachy, wiatr we włosach...... Piękne miałaś wakacje!
OdpowiedzUsuńja tez chcem tam ! :)
OdpowiedzUsuń