Dziś obiecany post z moją pracą w zupełnie nowej technice - haft krzyżykowy! To prezent dla mojej Mamy na Dzień Matki... ale zacznijmy od początku...
Z racji wykonywanego zawodu rehabilitanta codziennie spotykam wielu ludzi w różnym wieku. Ponieważ zabiegi u każdego pacjenta trwają ok 30 min mam czas na różne rozmowy. Czasem rozmawiamy na bieżące tematy, czasem wysłuchuję rodzinnych historii a czasem... okazuje się, że z pacjentkami łączy nas pasja do rękodzieła :D Jak już kiedyś wspominałam, dzięki jednej z pacjentek nauczyłam się robić karczochowe bombki i pisanki, mam stałe grono pacjentek, które przy parafii mają klub decoupage, gdzie wspólnie tworzą prace, które często mi pokazują. Ostatnio spotkałam panią po kursie decoupage z UP, która przyniosła mi cudne gazetki do poczytania, brokaty i drewienka. A niedawno okazało się, że jedna z pacjentek haftuje! Zawsze chciałam spróbować haftu krzyżykowego, ale wydawało mi się to strasznie trudne... po rozmowach z panią okazało się, że nie taki diabeł straszny jak go malują, więc postanowiłam spróbować swoich sił :D Na zachętę otrzymałam kawałki kanwy i muliny oraz igłę, a także haftowaną zakładkę. No i zaczęło się! Tak właśnie powstał poniższy obrazek, na kanwie 3D, nie wiem, czy widać efekt na zdjęciach. Wprawne hafciarki zapewne dojrzą nierówne krzyżyki, ale to moje pierwsze dzieło, do tego haftowane nocami, tak, by mama nie widziała :) Jestem zadowolona i na pewno jeszcze nie raz coś stworzę :D
Wybaczcie dużą ilość zdjęć, ale fajnie mi się fotografowało ten motyw ;)
I jeszcze na koniec zakładka - prezent od pacjentki:
Wow, robi wrażenie! :) Bardzo mi się podoba, a w ramce prezentuje się po prostu świetnie :)
OdpowiedzUsuńTeż mi kiedyś przeszło przez myśl żeby spróbować, ale odkładam to na bliżej nieokreśloną przyszłość :)
dziękuję :) ramka dodała mu dużo uroku! haft to pracochłonne zajęcie, podziwiam hafciarki... :)
UsuńŚwietny obrazek, warto rozmawiać z ludźmi, bo można się wiele ciekawych rzeczy dowiedzieć i nauczyć:)) pozdrawiam serdecznie Monika:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) z każdego spotkania z pacjentem wynoszę nowe doświadczenia, nie tylko dotyczące rękodzieła :)
Usuńjestem pod wrażeniem, wspaniała praca:))
OdpowiedzUsuńMoja droga:)jak to się plączą ludzkie losy:)moja droga do robótek była taka sama jak Twoja.Pracowałam w przychodni ,gdzie przychodziły babeczki równie utalentowane jak Twoje pacjentki,ale najwięcej nauczyłam się od pewnej starszej pani -pomocy dentystycznej ,która przyszła do nas na zastępstwo.Ta kobieta nauczyła mnie bardzo dużo i chętnie dzieliła się wiedzą:))
OdpowiedzUsuńTwój pierwszy raz jest bardzo ładny:)nie chciała byś widzieć mojego pierwszego obrazka:)))
życzę sukcesów hafciarskich:))pozdrawiam cieplutko:)))
ojej, no proszę! widzę, że przychodnie obfitują w rękodzielników ;)
Usuńdziękuję za życzenia :) wiem, jakie błędy popełniłam przy haftowaniu więc przy kolejnym hafcie powinno być lepiej :)
kwiatuszki ślicznie prezentują się w tej delikatnej prostej rameczce :) a zakładka bardzo fajna
OdpowiedzUsuńIleż radości gdy zrobimy coś co wydawało nam się niemożliwe :-).Ladny obrazek haftowany powstał. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńoj tak, masz rację! :)
UsuńCiekawa praca, ciekawi ludzie i ich pasję i można nauczyć się jeden od drugiego, dobre chęci;)
OdpowiedzUsuńhafcik super!
dziękuję :)
Usuńtak, bardzo lubię swoją pracę także za te wszystkie ciekawe spotkania :)
Obrazek świetny i nie widać żadnych krzywych krzyżyków :) Poproszę o adres gdyż...
OdpowiedzUsuńwygrałaś w mojej rozdawajce :)
dziękuję :) i ogromnie się cieszę z wygranej! :D
UsuńPrześliczny prezent dla mamy! Nie doszukuj się nierówności w krzyżykach, nikt się im z lupą przyglądać nie będzie, a z odpowiedniej odległości widać to, co jest - fantastyczny obrazek:) Moja mama byłaby zachwycona takim prezentem, ona uwielbia krzyżyki. Ja też, choć wolę podziwiać niż haftować, haft strasznie czasochłonny i boli mnie od niego kręgosłup, ale z wrażenia wyciągnęłam dawno zaczęty motyw, może wreszcie skończę....
OdpowiedzUsuńAle cudo! Wspaniały prezent! Nie wierzę, że to Twój debiut - kwiatuszek jest prześliczny.
Usuńdziękuję! :) cieszę się, że zmotywowałam do dokończenia dzieła ;)
UsuńAniu, to naprawdę debiut :D
Bardzo lubię krzyżyki, obrazek jest śliczny.
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie :)
Usuń