Cierpię na brak czasu... strasznie... mam ciągły niedoczas... mnóstwo spraw do załatwienia do świąt a doba wcale nie chce być dłuższa... powolutku wychodzę jednak na prostą - z pomocą w pracach decoupagowych przyszedł Elf Świętego Mikołaja :D Dziękuję Ci P. :* we dwójkę pracuje się szybciej i jest weselej, więc przez dwa dni sporo nadgoniliśmy! JUUUUUUUPIIIII!!!!! :D
Większość prac będę mogła niestety pokazać dopiero po świętach, kiedy trafią do obdarowanych osób, ale 3 skrzyneczki wkrótce się tutaj pojawią!
Obiecałam Wam zdjęcia znad morza, wstawiam więc dzisiaj kilka z nich, wspominając swój pobyt tam... mam wrażenie, że minęło już mnóstwo czasu od mojego urlopu, a to niecałe 2 tygodnie dopiero :( Dobrze, że są zdjęcia, łatwiej ponownie naładować akumulatorki!
No i czas na piękne, jesienne, polskie morze...
Morsik: :D
A tutaj jeszcze test na wyobraźnię... co widzicie? :)
Zdjęć jest jeszcze mnóstwo, ale reszta pojawi się na moim blogu foto :)
Pozdrawiam Was cieplutko i pędzę do dalszej pracy!
Świetne zdjęcia - łabędzie wymiatają! :)
OdpowiedzUsuńA na ostatnim zdjęciu widzę twarz z profilu ;-)
dziękuję :) łabędzie były fajne... do czasu... ;)
Usuńale piękne zdjęcia - mega energetyczne! świetnie się je ogląda... zazdroszczę troszkę, mogłabym tam być..... :)))
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńzdjęcia wyglądają jak z mojego ukochanego Mielna :-)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tęskni za spacerem po plaży. Piękne zdjęcia i czekam na Twoje wytwory. Pozdrawiam.
dziękuję :) to Sopot, ale w sumie morze wszędzie podobne ;)
UsuńZdjęcia piękne, a morze po sezonie to dopiero atrakcja, ale żeby tak zaraz do wody wchodzić brrr...już mi zimno :)) Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńdzięki :) eeeee tam, woda gorąca była ;)
UsuńO rany! Te łabędzie wyglądają jak giganty ;)
OdpowiedzUsuńbo one były gigantyczne :D
UsuńWspaniałe zdjęcia, bardzo nastrojowe, zauroczyły mnie te puste, żółte plaże:) A ty zrobiłaś ogromne wrażenie zanurzonymi w wodzie stopami. No i szok - łabędzie Ci z ręki jadły!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) musiałam zanurzyć chociaż stopy ;)
Usuńa łabędzie owszem, jadły mi z ręki a momentami nawet z ręką... dziabnął mnie jeden :(
Czy pytanie przed ostatnim zdjęciem mogę traktować jako konkurs ;-)
OdpowiedzUsuńJa już mówiłam... to wiatr z ilustracji do książeczek dla dzieci !
Pamietacie takie?
Mama Agi :-)
o o o o, tak Mamo, masz rację! :)
Usuń