Dziś kolejny post nadrabiający zaległości... ślubna karteczka, która powstała we wrześniu 2015 roku. Z kieszonką na pieniążki oraz pasującym pudełeczkiem. Tym razem zostawiłam puste miejsce do wpisania życzeń. Jak się Wam podoba?
Pozostając jeszcze na moment w tematyce ślubnej: wczoraj, korzystając z 50% wyprzedaży w sklepie Eko-deco, zakupiłam tekturki do zaproszeń ślubnych. Teraz nie mam już odwrotu - powstaną własnoręcznie zrobione zaproszenia :D W związku z tym poszukuję Dziewczyn, które posiadają maszynki do wykrojników. Chciałabym zamówić u Was wycięte scrapki np. rameczek... sama nie posiadam maszynki, a jest to dla mnie na chwilę obecną zbyt duży wydatek...
Na koniec jeszcze krótka, ale bardzo ważna informacja. Jak być może zauważyliście, na pasku bocznym bloga zamieściłam banerek, który przeniesie Was do serwisu Pomagam.pl, gdzie prowadzona jest zbiórka publiczna na drugie wydanie książki "Duże sprawy w małych głowach". O książce pisałam tutaj. Więcej informacji znajdziecie także na stronie zbiórki. Nie jest to jedyny sposób pozyskania środków. Złożone zostaną także prośby do różnych instytucji. Jeśli macie taką możliwość, to gorąco zachęcam Was do wsparcia tego projektu, uwierzcie mi - WARTO! Każda złotówka się liczy :)
Na koniec jeszcze krótka, ale bardzo ważna informacja. Jak być może zauważyliście, na pasku bocznym bloga zamieściłam banerek, który przeniesie Was do serwisu Pomagam.pl, gdzie prowadzona jest zbiórka publiczna na drugie wydanie książki "Duże sprawy w małych głowach". O książce pisałam tutaj. Więcej informacji znajdziecie także na stronie zbiórki. Nie jest to jedyny sposób pozyskania środków. Złożone zostaną także prośby do różnych instytucji. Jeśli macie taką możliwość, to gorąco zachęcam Was do wsparcia tego projektu, uwierzcie mi - WARTO! Każda złotówka się liczy :)
Pozdrawiam ciepło!